poniedziałek, 28 listopada 2016

Wrażliwiec

Naśladując innych naciągam
swoje człowieczeństwo
Do granic możliwości

Ale to wciąż za mało

W końcu inne
równa się złe

I ono niezauważalnie we mnie pęka

Zacierają się granice
Już nie wiem czym jest to „ja”
które podobno siedzi gdzieś
głęboko

Czy można wciąż
nazwać to życiem?

W końcu w środku
już nie ma „mnie”
bo już dawno zostałam wyżarta
Przez nich

I nie mogę się ich nawet spytać
czy smakowałam

Ale nie wiem czy tego żałuję

Bo czy pustka może czegoś żałować?

2 komentarze:

  1. Piękny wiersz :)

    singo-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał :))

      Usuń